29 listopada – Dzień Podchorążego to święto obchodzone przez studentów uczelni wojskowych w Polsce, które upamiętnia wydarzenia z nocy 29 listopada 1830 roku, kiedy młodzi kadeci ze Szkoły Podchorążych Piechoty w Warszawie zainicjowali Powstanie Listopadowe.
Z okazji Dnia Podchorążego życzymy wam niezłomnej odwagi, dumy z pełnionej służby i sukcesów w każdej misji!
– takie życzenia składamy dziś polskim podchorążym.
Przypomnijmy jakie było tło historyczne Powstania Listopadowego.
Powstanie rozpoczęło się atakiem na Belweder, siedzibę wielkiego księcia Konstantego, rosyjskiego namiestnika Królestwa Polskiego.
Przywódcą spisku był podporucznik Piotr Wysocki, który zmobilizował kadetów do walki o niepodległość Polski.

Te wydarzenia stanowiły początek zbrojnego wystąpienia Polaków przeciwko Rosji w obronie autonomii Królestwa Polskiego i prób odzyskania pełnej niepodległości.
Współcześnie to święto symbolizuje tradycje, honor i ducha walki młodych żołnierzy, szczególnie tych studiujących na uczelniach wojskowych. W szkołach wojskowych organizowane są uroczystości, apele, wykłady i rekonstrukcje historyczne. To także okazja do przypomnienia ważnych wartości, takich jak patriotyzm, odwaga i poświęcenie dla ojczyzny.

W maju br. Zjednoczenie Polish Sue wraz z delegacją Instytutu Pamięci Narodowej na czele z prof. Karolem Polejowskim, wiceprezesem IPN-u oraz dr. Agnieszką Jędrzak, dyrektor departamentu d/s współpracy międzynarodowej IPN jak również delegacją ORP BŁYSKAWICA, pod dowództwem Podchorążego Marynarki Wojennej Dariusza Chełmowskiego złożyła kwiaty przy pomniku Powstańców Listopadowych w Portsmouth.

Dzieje wygnańców polskich w Portsmouth są jednym z wielu epizodów budujących epopeję Wielkiej Emigracji. Byli to dawni żołnierze, uczestnicy powstania listopadowego, pochodzący z różnych dyscyplin wojskowych.
Po Powstaniu Listopadowym carat zastosował szczególnie dotkliwe represje w dziedzinie oświaty, nauki, kultury i religii.
Zamknięty zostały uniwersytety, zbiory naukowe i dzieła sztuki zostały wywiezione do Rosji. Pozamykano część szkół a w funkcjonujących szkołach wprowadzono obowiązek nauki języka rosyjskiego i historii Rosji. Zakazano czytania dzieł polskich twórców w tym Mickiewicza, Słowackiego i Lelewela. Władze carskie rozpoczęły walkę z kościołem rzymsko-katolickim. Władze carskie poniewierały uczuciami narodowymi Polaków, nakazując stawianie pomników rosyjskim władcom, zmieniając nazwy ulic i placów.
Mimo ucisku Polacy nigdy nie przestali marzyć o niepodległej Polsce. Niestety ich kolejne próby kończyły się niepowodzeniami i surowym karaniem inicjatorów i uczestników zrywów niepodległościowych.
Osadzeni w twierdzy w Grudziądzu byli traktowani jak więźniowie. Przez trzy lata bito ich i głodzono, oraz zmuszano do pracy przy budowie twierdzy. Dopiero pod naciskiem rządów Anglii i Francji, król pruski postanowił pozbyć się kłopotliwych więźniów wysyłając ich do Stanów Zjednoczonych.
Dnia 16 Listopada 1833 roku ponad 650 z nich załadowano na okręty: „Elizabeth”, „Union” i ‘Marianne” i z Gdańska wyprawiono w daleką podróż przez Ocean Atlantycki.
Tymczasem pomiędzy wybrzeżami Anglii i Francji okręty rozdzieliła burza.
Okręt “Marianne” został zagnany do Portsmouth. 5 stycznia okręt znalazł się w kanale Spithead w pobliżu Portsmouth.
Jednak dopiero 14 lutego 212 żołnierzy zeszło na ląd w Portsmouth i znaleźli się na ziemi angielskiej.
Już trzy dni po zejściu Polaków na ląd, w Portsmouth zawiązał się komitet złożony z obywateli tego miasta, który miał zająć się organizowaniem niezbędnej pomocy. Jego sekretarzem został adwokat Nathaniel Griffin, który wystosował pismo do członków Parlamentu „The Case of Poles now at Portsmouth”.
Pierwszy trudny okres pobytu na Wyspach Brytyjskich polscy tułacze przetrwali dzięki ofiarności wszystkich klas społeczeństwa angielskiego. Z pomocą materialną pospieszyło również założone w 1834 roku
Literackie Towarzystwo Przyjaciół Polski w Londynie. 9 czerwca 1834 roku Izba Gmin przyznała sumę 10 tysięcy funtów jako jednorazowy zasiłek dla wygnańców polskich w Wielkiej Brytanii.
Życzliwie przyjęci przez mieszkańców Portsmouth stali się obywatelami miasta, wrośli w miejscowa społeczność, podjeli prace i założyli rodziny. Tu, na przyjaznej ziemi angielskiej, odbudowali swoje życie.
Od 1834 corocznie ustawa o pomocy uchodźcom była wznawiana przez parlament aż do 1899 roku, kiedy to zmarł ostatni uprawniony powstaniec uchodźca nie doczekawszy się wolnej Polski.
Historia tych dzielnych żołnierzy jest szczególnym symbolem walki o wolność ojczyzny jak również gościnności i opieki obcego kraju.

Aby pamięć o powstańcach listopadowych przetrwała, z inicjatywy Śp. pułkownika Ottona Hulackiego – weterana Drugiego Korpusu Polskiego – znajdujący się na Kingston Cemetery pomnik Powstańców Listopadowych został odbudowany.

W 2010 roku szkoła polska w Portsmouth, przyjęła nazwę Polska Sobotnia Szkoła imienia Powstańców listopadowych, aby również uhonorować i szerzyć pamięć 212 powstańców listopadowych.

Źródło :
IPN
Polish Sue
Polska Sobotnia szkola imienia Powstańców listopadowych
Zdjęcia :
Polish Sue






Leave a comment