
To the Editor of JTA News,
I am writing to express deep concern over your recent coverage that mischaracterizes Dr. Karol Nawrocki, President of the Institute of National Remembrance (IPN), and by extension, Poland’s national stance on Holocaust remembrance.
To suggest that Dr. Nawrocki is engaging in “Holocaust revisionism” is not only inaccurate, it is dangerously misleading. Such terminology, when used carelessly, not only damages reputations but also distorts the broader historical record.
Holocaust revisionism implies the denial or distortion of established historical facts about the Holocaust. Poland has done neither. On the contrary — Polish institutions, scholars, and civic leaders have made enormous efforts to preserve the truth about Nazi crimes and to ensure that the memory of Jewish victims is honored with accuracy and dignity.
Poland was the first nation invaded by Nazi Germany in 1939. It had no collaborationist government. It hosted the largest resistance movement in occupied Europe. And it was the only country where aiding Jews was punishable by death — a price many brave Poles willingly paid. Initiatives such as Żegota, the Polish Underground State’s Council to Aid Jews, are proof of that legacy.
Dr. Nawrocki and the IPN have consistently worked to document this difficult history — including Polish acts of courage and Polish acts of complicity — within the broader context of occupation, terror, and genocide inflicted by Nazi Germany. To brand these efforts as “revisionism” is to ignore the intellectual integrity and archival depth of their work.
Responsible journalism demands care with language, especially when dealing with matters as sensitive and consequential as Holocaust memory. Framing Poland’s efforts to correct factual inaccuracies as attempts to whitewash history is not only unfair — it feeds harmful stereotypes and impedes honest historical dialogue.
I urge the Jewish Telegraphic Agency to reflect on the consequences of such reporting and to recommit itself to a standard of fairness and context in future coverage.
Sincerely,
Iwona Golińska MA, MSC, MBA.
President Polish Sue Association in Great Britain.
Pl
List do redaktora JEWISH JTA NEWS w odpowiedzi na niedawne doniesienia błędnie przedstawiające dr. Karola Nawrockiego, prezesa Instytutu Pamięci Narodowej (IPN), a co za tym idzie, stanowiska Polski w sprawie pamięci o Holokauście.

Do Redaktora JTA News
Piszę, aby wyrazić głębokie zaniepokojenie Państwa niedawnymi doniesieniami, które błędnie przedstawiają dr. Karola Nawrockiego, prezesa Instytutu Pamięci Narodowej (IPN), a co za tym idzie, stanowisko Polski w sprawie pamięci o Holokauście.
Sugerowanie, że dr Nawrocki angażuje się w „rewizjonizm Holokaustu”, jest nie tylko nieścisłe, ale i niebezpiecznie mylące. Taka terminologia, stosowana nieostrożnie, nie tylko szkodzi reputacji, ale także wypacza szerszy obraz historyczny.
Rewizjonizm Holokaustu oznacza negowanie lub wypaczanie ustalonych faktów historycznych dotyczących Holokaustu. Polska nie zrobiła ani jednego, ani drugiego. Wręcz przeciwnie – polskie instytucje, naukowcy i przywódcy społeczni dołożyli ogromnych starań, aby zachować prawdę o zbrodniach nazistowskich i zapewnić, że pamięć o żydowskich ofiarach będzie czczona z szacunkiem i godnością.
Polska była pierwszym krajem najechanym przez nazistowskie Niemcy w 1939 roku. Nie miała rządu kolaboracyjnego. Była gospodarzem największego ruchu oporu w okupowanej Europie. Był to jedyny kraj, w którym za pomoc Żydom groziła kara śmierci – cena, którą wielu dzielnych Polaków chętnie płaciło. Inicjatywy takie jak Żegota, Rada Pomocy Żydom Polskiego Państwa Podziemnego, są dowodem tego dziedzictwa.
Dr Nawrocki i IPN konsekwentnie pracowali nad dokumentowaniem tej trudnej historii – w tym polskich aktów odwagi i współudziału – w szerszym kontekście okupacji, terroru i ludobójstwa dokonanego przez nazistowskie Niemcy. Nazywanie tych wysiłków „rewizjonizmem” oznacza ignorowanie intelektualnej rzetelności i głębi archiwalnej ich pracy.
Odpowiedzialne dziennikarstwo wymaga ostrożności w doborze języka, zwłaszcza w sprawach tak delikatnych i doniosłych, jak pamięć o Holokauście. Przedstawianie polskich wysiłków na rzecz korygowania nieścisłości faktograficznych jako prób wybielania historii jest nie tylko niesprawiedliwe – podsyca szkodliwe stereotypy i utrudnia uczciwy dialog historyczny.
Wzywam Żydowską Agencję Telegraficzną do refleksji nad konsekwencjami takiego relacjonowania i do ponownego zobowiązania się do przestrzegania standardów rzetelności i kontekstu w przyszłych relacjach.
Z poważaniem,
Iwona Golińska MA, MSC, MBA.
Prezes Stowarzyszenia Polish Sue w Wielkiej Brytanii.





Leave a comment