September 14th marks the anniversary of the birth of Blessed Father Jerzy Popiełuszko – a steadfast priest, a martyr of truth and freedom.
His life and sacrifice are today a symbol of courage of conscience, but at the beginning of this journey was an ordinary Polish family, whose values shaped the heart of the future priest.

The Home of Marianna and Władysław
“I loved him as he was, I love him as he is, and I will love him as he will be, because that is what I have sworn,”
– said Marianna Popiełuszko of her husband Władysław.
This testimony of faithfulness and responsibility was not empty words, but a living lesson for the children, especially for young Jerzy.
Marianna, née Gniedziejko, born in 1920, prayed to Our Lady for her husband. Władysław was 12 years older, a hard-working, honest, and resourceful man. Together they farmed several hectares of poor land, but they never gave in to adversity. His father ensured that the family lacked nothing, first working on his own land and later on others’ farms. Horses, which could be sold if necessary, provided security for difficult times.
This environment taught young Jerzy dedication, responsibility, and a love of work. In the Popiełuszko household, words were sacred, and once a decision was made, it became a commitment. An oath is an oath.
The Path of Vocation
In this soil—humble, yet fertile with faith—Jerzy’s vocation matured. He grew up in a home where prayer and honesty were the foundation of everyday life. Over time, these values transformed into his priestly journey, requiring not only courage but also perseverance.

His ministry in Warsaw in the 1980s became the voice of the nation’s conscience. Masses for the Homeland gathered thousands of faithful, and his sermons brought hope in times of darkness.
Father Jerzy remained faithful to Christ’s words: “Overcome evil with good.” He paid the ultimate price for this – he was brutally murdered by officers of the Security Service in 1984.
A Legacy That Endures
Today, on the anniversary of his birth, we commemorate not only his martyrdom but also the source from which he sprang. It was thanks to the faith, love, and diligence of Marianna and Władysław Popiełuszko that Poland received a priest who became a blessed and patron saint of those fighting for spiritual freedom.

Father Jerzy teaches us that human greatness begins in a simple home, in daily fidelity to values. His life is a call for us to be faithful to the truth – regardless of the cost.
We had an honour to visit his grave in Warsaw and pay our respects.

You can read about it here:
Text: Iwona Golińska
Source: Institute of National Remembrance
Photos. Wikipedia, IPN, Polish Sue
– Pl –
„To oni dali Polsce księdza Jerzego”
14 września przypada rocznica urodzin błogosławionego księdza Jerzego Popiełuszki – kapłana niezłomnego, męczennika prawdy i wolności.
Jego życie i ofiara są dziś symbolem odwagi sumienia, ale u początku tej drogi była zwyczajna polska rodzina, której wartości ukształtowały serce przyszłego kapłana.

Dom Marianny i Władysława
„Jaki był – kochałam, jaki jest – kocham i jaki będzie – będę kochać, bo tak przysięgę złożyłam” – mówiła Marianna Popiełuszko o swoim mężu Władysławie. To świadectwo wierności i odpowiedzialności nie było pustym słowem, lecz żywą lekcją dla dzieci, zwłaszcza dla młodego Jerzego.
Marianna, z domu Gniedziejko, urodzona w 1920 roku, wymodliła swojego męża u Matki Bożej. Władysław był starszy o 12 lat, człowiek pracowity, uczciwy i zapobiegliwy. Razem gospodarowali na kilkunastu hektarach słabej ziemi, ale nigdy nie poddawali się przeciwnościom. Ojciec dbał, by rodzinie niczego nie brakowało – pracując najpierw na własnym polu, a potem u innych. Zabezpieczeniem na trudniejsze czasy były konie, które w razie potrzeby można było sprzedać.
To środowisko nauczyło młodego Jerzego ofiarności, odpowiedzialności i umiłowania pracy. W domu Popiełuszków słowo było święte, a raz podjęta decyzja stawała się zobowiązaniem. Przysięga – to przysięga.
Droga powołania
Na tej glebie – skromnej, ale urodzajnej w wiarę – dojrzewało powołanie Jerzego. Wyrósł w domu, w którym modlitwa i uczciwość były fundamentem codzienności. Z czasem te wartości przerodziły się w jego kapłańską drogę, wymagającą nie tylko odwagi, ale i wytrwałości.
Jego posługa w Warszawie w latach 80. stała się głosem sumienia narodu. Msze za Ojczyznę gromadziły tysiące wiernych, a kazania niosły nadzieję w czasach ciemności. Ksiądz Jerzy pozostał wierny słowom Chrystusa: „Zło dobrem zwyciężaj”. Zapłacił za to najwyższą cenę – został brutalnie zamordowany przez funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa w 1984 roku.
Dziedzictwo, które trwa
Dziś, w rocznicę jego urodzin, wspominamy nie tylko męczeńską śmierć, ale i źródło, z którego wyrósł. To dzięki wierze, miłości i pracowitości Marianny i Władysława Popiełuszków Polska otrzymała kapłana, który stał się błogosławionym i patronem ludzi walczących o wolność ducha.

Ks. Jerzy uczy nas, że wielkość człowieka zaczyna się w prostym domu, w codziennej wierności wartościom. Jego życie to wezwanie, byśmy i my byli wierni prawdzie – bez względu na cenę.
Mieliśmy zaszczyt odwiedzić jego grób w Warszawie i oddać mu hołd.

Można o tym przeczytać tutaj:
Tekst. Iwona Golińska
Źródło: Instytut Pamięci Narodowej
Zdjęcia: Wikipedia, IPN, Polish Sue






Leave a comment