W ostatnich latach Krystyna Skarbek coraz częściej przedstawiana jest w Polsce jako „niezłomna bohaterka”, kobieta wyprzedzająca swoje czasy, symbol odwagi i poświęcenia dla Ojczyzny. W licznych publikacjach, wystawach i filmach pojawia się narracja o „polskiej agentce”, która rzekomo działała na rzecz niepodległej Polski. Jednak rzeczywistość historyczna jest znacznie bardziej złożona – i niewygodna dla tej romantycznej wizji.

Zdjęcie: Krystyna Skarbek. Źródło: Instytut Pamięci Narodowej.

Krystyna Skarbek nie pracowała dla Polski, lecz dla Brytyjczyków. Była agentką brytyjskiego wywiadu SOE (Special Operations Executive), powołanego przez Winstona Churchilla do prowadzenia tajnych działań sabotażowych i wywiadowczych na rzecz Imperium Brytyjskiego. Skarbek nie miała żadnych formalnych związków z polskim wywiadem, ani nie podlegała polskim strukturom wojskowym na Zachodzie. Jej rozkazy, finansowanie i cele operacyjne wynikały z brytyjskich potrzeb strategicznych – nie z polskiej racji stanu.

To zasadnicza różnica, o której często się dziś zapomina.

Niezależna agentura brytyjska działała wyłącznie na rzecz interesów Londynu – co po wojnie potwierdziły decyzje podjęte na konferencjach w Teheranie i Jałcie. Symbolicznym przypieczętowaniem tej zależności był brak udziału polskich żołnierzy w londyńskiej paradzie zwycięstwa w 1946 roku – mimo że to oni walczyli u boku aliantów od pierwszego do ostatniego dnia wojny.

Brytyjski wywiad tworzył własne struktury, sieci łączności i kurierów, często działając niezależnie – a niekiedy wręcz wbrew – polskim planom politycznym i wojskowym. Skarbek, choć z pochodzenia Polka i z serca patriotka, wykonywała zadania wyznaczone przez obce państwo, które realizowało własną politykę kolonialną i globalne interesy. To czyni ją ciekawą i tragiczną postacią, ale nie bohaterką narodową w sensie ścisłym.

Trzeba więc jasno powiedzieć: Krystyna Skarbek była bohaterką Imperium Brytyjskiego, a nie Polski.

Można ją podziwiać za odwagę, determinację i niezwykłe życie, ale przypisywanie jej statusu „agentki polskiego wywiadu” jest historycznie nieprawdziwe i fałszuje obraz tamtych wydarzeń.

Warto o tym pamiętać, zanim kolejny raz obejrzymy film lub przeczytamy artykuł, w którym Krystyna Skarbek zostaje przedstawiona jako „polska Mata Hari”. Prawda – jak zwykle w historii – jest bardziej skomplikowana.

Polecamy artykuł na ten temat:

https://historia.rp.pl/historia/art43142381-prawdziwa-historia-agentki-krystyny-skarbek-nie-byla-polska-agentka

Źródło : Rzeczpospolita

En.

Krystyna Skarbek – A Heroine of the British Empire, Not of Poland

In recent years, Krystyna Skarbek has increasingly been portrayed in Poland as an “indomitable heroine,” a woman ahead of her time — brave, determined, and patriotic. Countless articles, exhibitions, and films have repeated the narrative of a “Polish secret agent” who fought for her homeland’s freedom.

Foto: Krystyna Skarbek. Source: Instytut Pamięci Narodowej.

But the historical reality is far more complex — and far less romantic.

Krystyna Skarbek did not work for Poland, but for the British.

She was an operative of the British intelligence service SOE (Special Operations Executive), established by Winston Churchill to conduct sabotage and espionage in the interests of the British Empire. Skarbek had no formal ties to Polish intelligence, nor did she serve under Polish military command in exile. Her missions, funding, and orders were all directed by British authorities — based on British strategic needs, not Poland’s national priorities.

This distinction is crucial.

The British intelligence network operated solely for the benefit of London and the Empire — not for Poland. This became painfully clear after the war, through the decisions made at the Tehran and Yalta Conferences, and symbolically through the absence of Polish soldiers from the 1946 London Victory Parade. Despite their immense contribution to the Allied victory, they were not invited to march. That, too, was a reflection of real political loyalties.

British intelligence established its own structures, communication systems, and courier networks, often functioning independently — and sometimes even at odds — with Polish plans and interests.

Skarbek, though Polish by birth and heart, carried out missions for a foreign power pursuing its own imperial objectives. She was a brave, resourceful, and tragic figure — but not a national heroine in the traditional sense.

It is time to acknowledge this reality: Krystyna Skarbek was a heroine of the British Empire, not of Poland.

Her courage and intelligence are beyond question, but portraying her as an agent of the Polish underground or Polish intelligence is historically inaccurate. Such portrayals distort the complex truth about her life and the geopolitical realities of the time.

It’s worth remembering this the next time we see a film or read an article hailing Krystyna Skarbek as a “Polish Mata Hari.”

As is often the case in history, the truth is more complicated — and less convenient.

Recommended reading (in Polish):

https://historia.rp.pl/historia/art43142381-prawdziwa-historia-agentki-krystyny-skarbek-nie-byla-polska-agentka

Source: Rzeczpospolita

Leave a comment

Trending